DIY: sposoby na pustą ścianę! ◕‿◕ cz.2

Heej!

Dzisiaj mam dla Was drugą część z DIY na pustą ścianę. Muszę przyznać, że zdjęcia robiłam już jakiś czas temu i obecnie w moim pokoju nie ma już tych DIY. A to dlatego że od soboty odbywa się tam mały remoncik ^^ Aczkolwiek część pierwsza bardzo przypadła Wam do gustu i obiecałam że zrobię również drugą. Już dłużej nie zwlekam! A później - kto wie - jeśli w moim wyremontowanym pokoju pojawią się jakieś moje nowe pomysły - będzie i część trzecia! :D

Zapraszam!

* ZDJĘCIA NA SZNURKU *

Co będzie potrzebne?

sznurek, ozdobne klamerki, zdjęcia, haczyki

Sprawa jest bardzo prosta, a wygląda niesamowicie efektownie! Ja osobiście jestem w tym DIY zakochana.

Zaczynamy od wybrania sobie fragmentu ściany, na której ma się coś takiego znajdować. Następnie wbijamy gwoździki lub naklejamy na naszą ścianę takie plastikowe haczyki dostępne niemal wszędzie. Ja moje kupiłam w Pepco. Zależnie od wielkości miejsca które wybraliśmy, ucinamy kawałek sznurka. Jeden koniec zawiązujemy na pierwszym haczyku, a drugi koniec na drugim. Teraz wystarczy wybrać tylko nasze ulubione zdjęcia, które chcemy wyeksponować i za pomocą ozdobnych klamerek lub jakiś klipsów, umieścić je na sznurku.

Klipsy kupiłam także w Pepco. Natomiast moje drewniane klamerki pochodzą z Tiger'a. Koszt klipsów jak i klamerek wyniósł około 5 zł, dokładnie już nie pamiętam.

Klamerek nie kupowałam z myślą o tym DIY, ale jak widać bardzo się przydały. Są na nich napisy takie jak "TO-DO" "IGNORE" "REMEMBER", także równie dobrze mogą one posłużyć do organizacji. I czemu nie? Zamiast zdjęć na takim sznurku możemy równie dobrze umieścić kolorowe karteczki z tym co mamy do zrobienia czy zapamiętania, i przypiąć je takimi właśnie klamerkami!

* ORGANIZER NA KABLE *

Co będzie potrzebne?

naklejane haczyki, ewentualnie linijka

Dzisiaj o organizacji powiemy sobie trochę więcej, bo drugim DIY jest coś w stylu organizera na kable. Ja tak to nazywam, bo żadna inna nazwa mi nie przypasowuje ;) Sprawa jeszcze prostsza niż poprzednio. Tutaj potrzebujemy tylko i wyłącznie naklejanych haczyków albo jak ktoś woli gwoździków. W zależności od tego ile mamy kabli, tyle haczyków umieszczamy na naszej ścianie. Jeśli chcemy, aby były one ułożone w jednym rzędzie to możemy użyć linijki aby na pewno wyszło nam to prosto. Natomiast nie jest to w żaden sposób narzucone i można tutaj stworzyć kombinację jaką tylko się chce. Owszem, na pewno nie każdemu spodobają się kable na ścianie, ale mi tak! :D Lubię takie dziwne, oryginalne rzeczy. Pomysł był bardzo szybki. I tak jak się domyślacie - miałam problem ze znalezieniem właściwego kabla, a kiedy go znalazłam, z wyplątaniem go z innych kabli. Tym organizerem zdecydowanie ułatwiłam sobie życie, ponieważ zwalczył on obydwa te problemy :)

To byłoby już na tyle w dzisiejszym poście!

Mam nadzieję, że kolejna dawka sposobów na pustą ścianę przypadła Wam do gustu!

Dajcie znać w komentarzach co sądzicie :)

Do następnego posta!

- Victoria